Na świecie żyje ok. 70 osób z zespołem sawanta. Nie jestem pewna czy zespół ten można określić jako dysfunkcje mózgu, ponieważ ludzie tzw. swanci są ponad przeciętnie uzdolnieni. Niestety osoby z zespołem swanta maja problemy z funkcjonowaniem w normalnym świecie.
Tak samo było w przypadku mieszającego w USA chłopca - Jacoba Burnetta. Jacob przez pierwsze półtora roku nie wypowiedział żadnego słowa. Sprawiał wrażenie niedorozwiniętego, nic nie wybudzało w nim zaciekawienia. Zmartwieni rodzice zasięgnęli porady lekarza, który przypuszczał, że Jacoba jest chory na autyzm. Wszystko zmieniło się jednak, gdy po 18 miesiącach milczenia - Jacob wypowiedział swoje pierwsze zdanie. Podczas śniadania wysypał płatki na stół i oznajmił rodzicom, że zrobił to aby obliczyć ich gęstość! Wtedy rodzice zrozumieli, że Jacob jest cudownym dzieckiem.
Chłopiec w wieku 3 lat opanował podstawy matematyki, które dzieci poznają w szkole podstawowej i gimnazjum. Opanowanie algebry zajęło mu zaledwie dwa tygodnie, gdy w normalnych przypadkach uczniowie potrzebują na to kilku lat. Potem zdolny chłopiec zajął się geometrią, rachunkiem całkowym i trygonometrią. W wieku 12 lat Jacob dostał szansę podjęcia studiów doktoranckich na Uniwersytecie Indiany. Na tej też uczelni prowadzi wykłady z astrofizyki!
Test na inteligencje wykazał, że IQ tego cudownego dziecka wynosi 170, czyli o 10 więcej niż IQ Einsteina. Nic więc dziwnego, że chłopiec dopatrzył się nieścisłości w teorii względności Einsteina. Bez zastanowienia przystąpił do jej weryfikacji, jak zwykle wypisując równania markerem na szybie okna…
Źródło informacji: miesięcznik Świat Wiedzy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wyraź swoją opinię na ten temat, powiedz co myślisz a jeśli masz jakiś pomysł opowiedz nam o nim:)
W Internecie też obowiązują zasady! Obraźliwe i wulgarne komentarze nie będą akceptowane.